Szkolenie językowe

   Szkolenie językowe zrealizowane zostało dla sześciu nauczycieli przedmiotów zawodowych. Liczba godzin była wystarczająca, aby przypomnieć sobie podstawowe zwroty podczas różnych sytuacji poza granicami kraju ale również poznanie nowych treści ze szczególnym uwzględnieniem słownictwa zawodowego. To właśnie ono było nam najbardziej potrzebne przy codziennych zadaniach realizowanych podczas wymiany. Piętnastogodzinne szkolenie językowe zrealizowane zostało przed wyjazdem do Turcji w ciągu pięciu dni w blokach 2, 3 i 4-godzinnych. Potwierdzeniem realizacji zadania jest umowa z prowadzącym oraz lista obecności uczestników szkolenia.

 

Szkolenie kulturowe

   Szkolenie kulturowe zostało podzielone na dwie części. Jedna z nich - teoretyczna - zrealizowana została w kraju, przed wyjazdem na wymianę. Pięć godzin szkolenia zrealizowane zostało w ciągu trzech spotkań przy mapie, komputerze oraz z przewodnikiem po Turcji i Istambule. W szybkim tempie i tylko pobieżnie uczestnicy programu LdV Vetpro "zakosztowali" kultury, zabytków, kuchni i religii.

   Drugi etap szkolenia realizowany był sukcesywnie w Turcji. Był to etap praktycznego poznawania najciekawszych miejsc Istambułu. W miarę wolnego czasu oraz naszych możliwości, ale zgodnie z programem realizowaliśmy punkt po punkcie naszych zamierzeń. A program nasz był napięty.

   Jednym z odwiedzonych przez nas miejsc była nieduża wioska Polonezkoy w sąsiedztwie Istambułu zwana Adampolem. Miejscowość ta założona została przez Adama Czartoryskiego po powstaniu listopadowym, do której dotarła grupa uchodźców z Polski. Do chwili obecnej w Adampolu mieszkają Polacy a wójt wybierany jest spośród nich. My mieliśmy okazję rozmawiać po polsku z obecnym wójtem. Mieliśmy również okazję zwiedzić tamtejsze muzeum związane z tamtejszymi ludźmi, pamiątkami po nich oraz cmentarz, na którym pochowany jest m.in. Adam Czartoryski.

   Zwiedzając Istambuł zwiedziliśmy najsłynniejszy meczet Blue Mosque - Błękitny Meczet. Po wejściu do meczetu ściągnęliśmy buty zgodnie z islamską tradycją, a kobiety nakryły głowy chustami. Zobaczyliśmy ogromne wnętrze pokryte dywanami o ścianach przepięknie zdobionych malowidłami. Przewodnik opowiadał o powstaniu meczetu oraz religii Islamu. Tego samego dnia zwiedziliśmy Hagia Sofia - muzeum o wiekowe .... Widzieliśmy piękne frezki na ścianach i suficie oraz frezki wykonane ze złota przedstawiające Jesusa, Maryję oraz inne osoby ze świata chrześcijańskiego. Te drogocenne frezki fundowali kolejni władcy Konstantynopola. Zobaczyliśmy również Wielki Bazar, historyczne miejsce handlu w Istambule. Nie obyło się również bez drobnych zakupów, robionych zgodnie z tradycją - po intensywnym "targowaniu się".

   Jednym z elementów naszego zwiedzania miasta był rejs po Bosforze, cieśninie oddzielającej część Europejską Istambułu od części azjatyckiej. Spędziliśmy na statku widokowym ponad dwie godziny podziwiając widoki po obu stronach cieśniny. A było co podziwiać: dawny pałac sułtana, pozostałości murów obronnych dawnego Konstantynopola, piękne posesje z prywatnymi redami i jachtami, dwa ogromne, wiszące mosty nad Bosforem, mnóstwo strzelistych minaretów pojawiających się ponad domami i inne.

Wszystkie atrakcje kulturowe zostały zapamiętane przez nasze aparaty fotograficzne, a w galerii przedstawiamy tylko małą cząstkę tego co widzieliśmy.